Trent. Wydanie zbiorcze

Trent

Scenariusz
Rysunki
Tłumaczenie

Philip Trent jest zwykłym konstablem Kanadyjskiej Policji Konnej. Wykonuje swój zawód sumiennie i z dużym poświęceniem. Przemierzając majestatyczne tereny kontynentu północnoamerykańskiego, spełnia swoje obowiązki niekiedy z narażeniem życia, nie widząc w sobie bohatera. Jeśli cierpi z powodu swojej przeszłości, jest daleki o tysiąc mil od tego, by postrzegać siebie jako ofiarę i liczyć na współczucie innych. To człowiek starej daty, nierzadko miotany wątpliwościami wobec trudnych, niejednoznacznych okoliczności, z jakimi musi się zmagać.

Seria przygodowa stworzona przez Leo (Światy Aldebarana) i Rodolphe’a (Ter) opowiada o człowieku, który nie waha się ubrudzić sobie munduru, z oddaniem ściga przestępców i pomaga potrzebującym. Mając za towarzysza wiernego psa, wikła się w coraz bardziej skomplikowane historie mieszkańców tamtych rejonów, szukając sprawiedliwości dla pokrzywdzonych.

Niniejsze wydanie zbiera wszystkie odcinki Trenta wzbogacone o dodatki.

Porównaj ceny

Szczególnie polecamy

Pozostałe księgarnie

Szczegóły wydania

Oceny i opinie
Średnia ocen
Brak głosów
Ładuję ...
Liczba ocen
Brak głosów
Ładuję ...
Brak głosów
Ładuję ...
Avatar
komiksowy.web
06.05.2025
Western to gatunek, którego fani na naszym rynku komiksowym mogą czuć się rozpieszczani. Tytułów jest naprawdę sporo, co rusz ukazują się nowości. Zdecydowanie jest w czym wybierać. Ale przyznać trzeba, że chwilami ciężko, w zalewie tylu różnych komiksów, o oryginalność. W końcu western to domena Dzikiego Zachodu, kojarzonego potocznie z terenami dzisiejszych Stanów Zjednoczonych.Z tym większym zainteresowaniem podchodziłem do „Trenta” wiedząc, że akcja tego komiksu toczy się w XIX-wiecznej Kanadzie. Przyznać muszę, że umiejscowienie tej historii w Kraju Klonowego Liścia wyszło całej opowieści na plus. I choć pewne kalki typowe dla westernów tutaj też występują to czytając czułem, że otaczająca rzeczywistość różni się od tego, co widzimy w typowych opowieściach z tego gatunku.A do tego wszystkiego mamy jeszcze specyficznego głównego bohatera, konstabla Philippa Trenta. Znowu jest trochę podobnie do innych westernów, bo Trent to typowy stróż prawa, akurat w tym przypadku będący członkiem Kanadyjskiej Policji Konnej. Ale Trent to też bardzo uczuciowy facet. I te jego uczucia, rozdarcia emocjonalne, które przeżywa, wysuwają się chwilami na pierwszy plan. Odniosłem wręcz wrażenie, że płaszczyzna uczuciowa dla całej opowieści staje się w gruncie rzeczy osią przewodnią historii Trenta, uświadamiając tym samy czytelnikowi jak wielowymiarowy potrafi być western.Oprawa graficzna komiksu stoi na dobrym frankofońskim poziomie, ale jestem przekonany, że dla fanów twórczości Leo będzie to kolejny album z serii „Must have”.Słowa uznania należą się też polskiemu wydawcy. Zbiorcze wydanie „Trenta” jest olbrzymią, pięknie wydaną księgą. Trzeba podkreślić, że wydanie zbiorcze zawiera ciekawe materiały dodatkowe, które w bardzo atrakcyjny sposób rozwijają i poszerzają historię głównego bohatera.

Dodaj komentarz