51 proc. ankietowanych przez YouGov uważa, że komiksy są dla dzieci

Autor

Kuba Oleksak

Data publikacji

7.09.2025 15:43

Kategorie

Wydarzenie, Zagranica

Komiks to medium zasadniczo dla dzieci – takiego zdania jest 51 proc. ankietowanych Brytyjczyków, jak wynika z badania opinii publicznej przeprowadzonego przez ośrodek YouGov.

W ramach badania, którego wyniki opublikowano 29 sierpnia 2025 roku, YouGov zasięgło opinii publicznej w kwestii hobby i aktywności uprawnianych przez kidultów. Kidulci to szerokie i na różne sposoby definiowane pojęcie, ale zasadniczo oznacza ono osobę dorosłą, której upodobania są charakterystyczne dla dzieci.

Jak czytamy na stronach YouGov:

W ostatnich latach coraz więcej mówi się o „kidultingu”, czyli o utrzymywaniu zainteresowań lub hobby, które pielęgnowali w dzieciństwie, aż do dorosłości… Dla niektórych to zwykła dziecinada; dla innych pewne rzeczy nigdy nie były przeznaczone wyłącznie dla dzieci, więc po co z nich rezygnować? Ale gdzie Brytyjczycy stawiają granicę? Nowy sondaż YouGov wskazuje, które „kidultowe” aktywności i zainteresowania opinia publiczna postrzega jako bardziej dziecięce, a które w równym stopniu mogą cieszyć zarówno dorosłych, jak i dzieci.

W badaniu YouGov zadało reprezentatywnej grupie 2000 dorosłych Brytyjczyków o różnych poglądach politycznych serię losowych pytań dotyczących ich perspektywy na wybrane aktywności, które uchodzą za „dziecięce”. Zrobiono to w ramach szerszego badania opinii publicznej. Ankietowani respondenci z grupy „dziecięcych” aktywności mieli do wyboru między innymi czytanie komiksów, granie w gry wideo, bawienie się klockami Lego, a także Dungeons & Dragons, Doctor Who, Gwiezdne Wojny, przebieranie się w stroje na urodziny (nie cosplay!), a nawet… rekreacyjne uprawianie sportu.

Czy według Brytyjczyków komiks jest dla dzieci? 11 proc. ankietowanych stwierdziło, że czytanie komiksów to rozrywka wyłącznie dla dzieci, a kolejne 40 proc. – „głównie dla dzieci”. Natomiast 41 proc. odpowiedziało, że komiks stanowi w równym stopniu rozrywkę dla dzieci, jak i dorosłych. Tylko 4 proc. odpowiedziało, że czytanie komiksów to rozrywka „głównie” lub „całkowicie” dla dorosłych. Zasadniczo nieco ponad połowa respondentów (51 proc.) uważa, że komiksy są dla dzieci, a 41 proc. jest zdania, że nie mają ograniczeń wiekowych.

Próbując umieścić te liczby w kontekście, warto dodać, iż za najbardziej dziecięcą rozrywkę uznano bawienie się pluszakami (71 proc. Brytyjczyków uważa za przeznaczone wyłącznie lub głównie dla dzieci). Dalej mamy przebieranki (66 proc.), kalendarze adwentowe (60 proc.) i filmy Disneya (57 proc.). Z kolei klocki Lego dzielą opinię publiczną niemal pół na pół. 49 proc. do 48 proc. w kwestii tego, czy jest przeznaczone głównie dla dzieci, czy też w równym stopniu dla dzieci i dorosłych.

Komentując te wyniki Dean Simmons na łamach serwisu Comics Beat pisze, iż na brytyjskim rynku mamy do czynienia ze znaczącym wzrostem popularności komiksu dla dzieci. Stało się to za sprawą mangi oraz powieści graficznych YA. Przebojami tamtejszego rynku stały się Królik kontra Małpa Jamiego Smarta, Dogman Dava Pilkeya i Heartstopper Alice Oseman, przyczyniając się do największego renesansu tego segmentu rynku od lat 80. XX wieku.