Nadchodzi meko.ink – nowa platforma dla polskich webkomiksów

Równo dwa tygodnie temu informowaliśmy o zakończeniu działalności serwisu Webkomiksy.pl, rodzimej platformy do publikowania i czytania komiksów. A że natura nie znosi próżni, w sieci pojawił się już odpowiedni następca w postaci portalu meko.ink.

W temacie webkomiksy.pl nic się nie zmieniło. Pierwszego listopada serwis zostanie zamknięty. Gdy informacja o tym spadła na wszystkich jak grom, jeszcze tego samego dnia, sprawy w swoje ręce wzięły Agnieszka „Akaa” Kamieńska, autorka serii Yaoi Market, Paulina „Kiriesława” Obutelewicz, autorka serii Jastrzębia Pieśń oraz Dawid Bińczyk, deweloper i manager, którzy rozpoczęli prace nad alternatywą.

Meko.ink to miejsce, gdzie twórcy i czytelnicy komiksów internetowych ponownie będą mogli się spotkać, dzielić swoimi historiami i wyrażać siebie. Start nowej platformy, która planuje wdrożyć sprawdzone rozwiązania z zagranicznych webtoonów, zaplanowany jest na pierwszą połowę listopada 2025. Wpierw otrzymamy wersję podstawową, umożliwiającą publikowanie i czytanie komiksów, a w dalszych krokach portal będzie systematycznie rozwijany m.in. o dział nowelek, możliwość monetyzacji twórczości przez autorów i wiele innych funkcjonalności. Szczegóły będą pojawiać się na samej stronie oraz na instagramie.

Miło nam poinformować, że niniejszą inicjatywę komiksopedia objęła patronatem. Z nową platformą będziemy współpracować na różnych polach i wspierać jej działania. Na początek mamy dla Was mikro wywiad z załogą meko.ink:

Skąd impuls do wzięcia spraw w swoje ręce po komunikacie o zamknięciu webkomiksów?

Ta decyzja jest mieszanką naszego marzenia, czego byśmy chcieli od takiego rodzaju platformy, chęci zbudowania własnego biznesu i sprawdzenia swoich umiejętności w budowaniu czegoś od zera. Informacja o zamknięciu Webkomiksów nas tylko dodatkowo do tego przekonała, a że chcieliśmy dalej realizować obietnice o publicznej dostępności naszych komiksów i nie wyobrażaliśmy sobie dla nich domu na zagranicznych platformach, podjęliśmy decyzję o wystartowaniu prac nad meko.

Co znaczy i z czym ma się kojarzyć nazwa/brand meko?

W trakcie prac nad identyfikajcą i marką dopadła nas jesienna pogoda, która skojarzyła się jednemu z nas z przytulnym czytaniem w domu. A co jeszcze się z tym kojarzy? KOT. Tak właśnie powstał Meko – biały kotek wpisany w kroplę tuszu, kojarzonego z komiksami i powieściami. Jego nazwa jest wariacją słowa „neko” w języku japońskim oznaczającego kota.

Czym będziecie się różnic od webkomiksów?

Chcemy dążyć konsekwentnie do dalszej popularyzacji webkomiksu w Polsce w sposób spójny i z jasną wizją. Twórcy webtoonowi z Polski mogą korzystać z programów takich jak np. early access jedynie na platformach zagranicznych. Chcielibyśmy, by mogli też z nich korzystać na naszym rodzimym podwórku. Plan jest taki by platforma pod względem estetycznym i funkcjonalnym nie odstawała od tych zagranicznych. Do tego pragniemy krokiem webtoons czy Tapas, dać do rąk twórcom narzędzia do monetyzacji swojej twórczości.

Co będzie dostępne na starcie strony?

Obecnie jesteśmy na etapie kontaktowania się z grupą artystów, która w przypadku pozytywnego przyjęcia da nam bazę ponad 50 komiksów na premierę platformy. Na ten moment mamy potwierdzonych 36 tytułów. Jeśli chodzi o funkcjonalności, to będą one dość ograniczone – na sam start czytelnik będzie mógł podejrzeć bez logowania kilka pierwszych rozdziałów komiksów, w których artyści uwzględnili taką opcję. Po zalogowaniu dostanie też możliwość dalszego czytania, dodawania serii do obserwowanych oraz lajkowania rozdziałów. Kluczową funkcjonalnością, której zabraknie i jest pierwsza na nasze liście postartowej to komentowanie. Zrezygnowaliśmy z realizowania jej przed premierą, ponieważ chcemy zbudować ją z myślą o bezpieczeństwie czytelników i autorów, i uwzględnić w jej ramach odpowiednie narzędzia do zgłaszania naruszeń i moderacji.

Jaki macie plan na utrzymanie/rozwój platformy?

Początkowo będziemy liczyć na dotacje/darowizny od społeczności, jednak chcemy rozwijać to w szeroko pojęty biznes. Obecnie zastanawiamy się nad mechanizmami monetyzacji treści, które moglibyśmy oferować zainteresowanym artystom oraz innymi ścieżkami i współpracami, które doprowadzą meko do punktu, w którym będziemy mogli się stabilnie rozwijać i tworzyć pozytywny wpływ na społeczność komiksową w Polsce. Na ten moment to wszystko co możemy powiedzieć o rozwoju, a o dalszych planach będziemy informować po starcie.