Top 5 – Najważniejsze wydarzenia 2024 roku w branży komiksu

Oto szóste i ostatnie z naszych podsumowań 2024 roku. Tym razem wybraliśmy pięć najważniejszych naszym zdaniem wydarzeń związanych z komiksem.

Rafał Jaki i Bartosz Sztybor piszą dla Japończyków

Nazwiska polskich twórców już dość często można znaleźć na okładkach komiksów publikowanych na rynkach amerykańskim, franko-belgijskim i innych krajów europejskich, ale Japonia? Ten mocno hermetyczny rynek aż do 2024 r był niedostępny dla naszych komiksiarzy. Pierwszym, który przetarł szlaki był Rafał Jaki. W 2023 r. wygrał międzynarodowy konkurs na shorta, a w kolejnym roku rozpoczął wydawanie autorskiej mangi No\Name na jego podstawie, czym zapisał się w historii jako pierwszy nie-japoński twórca tworzący mangę do kultowego pisma Shonen Jump, które co tydzień może pochwalić się ponad 2-milionowym nakładem.

Jeszcze w tym samym roku w ślady Jakiego poszedł Bartosz Sztybor, który może się poszczyć międzynarodową premierą Cyberpunk: Edgerunners MADNESS na cyfrowej platformie Comic Alive + wydawnictwa Kadokawa. Teraz co miesiąc, również po polsku, ukazują się kolejne rozdziały, a wydanie papierowe to tylko kwestia czasu.

Śmierć Akiry Toriyamy

Śmierć Akiry Toriyamy to wielka strata dla światowej popkultury per se, ale też każdego „dzieciaka” z pokolenia RTL7. Jego dzieła, w szczególności Dragon Ball, wychowały całe pokolenia. To dzięki nim nauczyliśmy się, że warto walczyć o swoje marzenia, że przyjaźń jest najważniejsza, że nawet najwięksi przeciwnicy mogą się zmienić, a przeciwności losu, jak wielkie by nie były, da się pokonać siłą determinacji. Toriyama nauczył nas więcej o życiu niż niejeden nauczyciel.

Suehiro Maruo w końcu po polsku

Suehiro Maruo to jeden z najważniejszych japońskich twórców komiksów z bardzo charakterystycznym stylem, łączącym elementy mangi z wpływami sztuki europejskiej, zwłaszcza symbolizmu i ekspresjonizmu. Do eksplorowania tabuizowanych tematów często wykorzystuje motywy śmierci, przemocy, erotyki i religii, przez co wywołuje liczne kontrowersje. Wydana przez Waneko Tajemnica wyspy panoram to jedno z jego “najlżejszych” tematycznie dzieł, wręcz “bezpiecznych”, ale dające pojęcie o warsztacie i umiejętnościach narracyjnych. To świetny, niepokojący thriller, dodatkowo eksplorujący japońską obyczajowość lat 20. Liczymy, że tym tytułem wydawca sonduje nasz rynek i wkrótce otrzymamy te “mocniejsze” mangi autorstwa Maruo.

Powrót Produktu

Wydany z okazji 25-lecia nowy numer magazynu Produkt to wydarzenie rangi krajowej. Pismo, choć działało tylko kilka lat, całkowicie przemodelowało polski rynek komiksu, wyprodukowało całą rzeszę świetnych twórców i pokolenie wiernych komiksowi czytelników. Taki hołd i uczczenie pamięci było potrzebne, bo twórcy choć starsi o te dwie i pół dekady, udowadniają, że wciąż mają więcej energii niż wszystkie branżowe magazyny razem wzięte, a ich wspólny sukces wcale nie był dziełem przypadku.

Rok Tadeusza Baranowskiego

Choć Tadeusz Baranowski nie lubi, kiedy tytułuje się go Mistrzem, to 2024 rok było iście mistrzowskim świętowaniem jego komiksowego (ale również malarskiego) dorobku. Zresztą już od kilku lat działo się dużo wokół jednego z najpopularniejszych polskich komiksowych artystów. Kolejne, nowe wydania jego komiksów regularnie trafiały na rynek, czy to w formie limitowanych, czy to powiększonych albumów, pojawiły się też limitowane plakaty w Fine Art Prints. Ale to w 2024 roku mieliśmy kumulację i rodzaj podsumowania artystycznej drogi Tadeusza Baranowskiego. Jedno wielkie wydarzenie to wciąż trwająca wystawa twórczości w Centrum Komiksu i Narracji Interaktywnej w Łodzi (warto zaopatrzyć się w jej katalog). Drugie wydarzenie to wyjątkowy hołd dla komiksowego dorobku Baranowskiego w postaci animowanego Smoka Diplodoka w reżyserii Wojtka Wawszczyka. A kropką nad i okazał się album Najlepsze kawałki z Baranowskiego, w którym różne znane postacie polskiej kultury opowiadają o swojej styczności i zauroczeniu twórczością autora, który od lat niezmiennie śmieszy, tumani i przestrasza swoich wiernych czytelników.