Amazing Spider-Man, tom 01

Spider-man Straczynskiego przez wielu uważany jest za jeden z najlepszych runów o Pajączku i chyba coś w tym jest. Dla mnie najważniejsze co zrobił autor i co się super sprawdza to fakt, że nasz główny bohater stał się młodym ale już dojrzałym mężczyzną, którego zaczynają dotykać dorosłe problemy.Oczywiście, bez dwóch zdań, jest to przede wszystkim komiks gatunkowy. Zawiera on pewne elementy, bez których nie wyobrażamy sobie opowieści o Spider-manie. Mamy więc różnych dziwnych typów, z którymi nasz Pajączek musi walczyć. Są również mniej lub bardziej udane zabawne komentarze wygłaszane w trakcie potyczek ze złolami. Taki typowy „must have” komiksów o Pajączku.Ale to co mnie spodobało się najbardziej to ukazanie dorosłego życia Petera Parkera i jego problemów z żoną (!), z ciocią, ale też z otaczającą nas rzeczywistością, która nie jest cukierkowa. Podoba mi się ten dorosły Spider i bardzo jestem ciekawy jak ta historia potoczy się dalej.Pisząc o Spider-manie Straczynskiego nie można zapomnieć o szacie graficznej, za którą odpowiada Romita Junior. Ma on dość specyficzną kreskę, która nie wszystkim odpowiada, ale akurat ja bardzo ją lubię i tym bardziej wpływała ona pozytywnie na odbiór całego komiksu.Na koniec chciałbym jeszcze słówko napisać o jednym szczególnym zeszycie, który umieszczony jest w tym albumie. Jest to zeszyt w całości poświęcony ofiarom tragedii z 11 września 2001 roku oraz odważnym, zwykłym ludziom, którzy w bohaterski sposób nieśli poszkodowanym swą pomoc. Nie jest to może nic odkrywczego, ale przypomnienie tych wydarzeń i ukazanie ich w uniwersum Marvela ma swoją moc.Jeśli szukacie więc dobrego komiksu rozrywkowego to zdecydowanie zachęcam do sięgnięcia po ten tytuł, a wszystkich który chcieliby poznać karierę Spider-mana od jej początku zapraszam do serii Ultimate Spider-man.