Podróż siódma

The Seventh Voyage: A Graphic Novel

Prawdziwa uczta dla ducha i radość dla oczu! Wizjonerska fabuła i ponadczasowy, pełen humoru język Stanisława Lema, przefiltrowane przez wrażliwość uznanego amerykańskiego ilustratora, Jona J Mutha.

Gdy w poniedziałek, drugiego kwietnia, przelatywałem w pobliżu Betelgeuzy, meteor, nie większy od ziarnka fasoli zwanej jaśkiem, przebił pancerz, strzaskał regulator ciągu i część sterów, wskutek czego rakieta straciła zdolność manewrowania – tak rozpoczyna się pechowa siódma podróż Ijona Tichego. Nie mogąc zrobić nic, nasz pilot postanawia przebrać się w piżamę i położyć do łóżka. Szybko okazuje się jednak, że on z wtorku, nie pochwala swojego lekkomyślnego zachowania z poniedziałku. Ciekawe, co na to piątkowy Ijon? I któremu z nich uda się umknąć z tej przeklętej pętli czasu?

Podróż siódma to komiks, picture book i kawał dobrej literatury w jednym. Kolekcjonerski rarytas dla miłośników twórczości autora Dzienników gwiazdowych i jednocześnie doskonały wstęp dla młodych czytelników do flirtu z pisarstwem Lema, który bez wątpienia przerodzi się w wieczną miłość.

Niezwykle zabawna, pięknie tocząca się historia… Delikatnie, z humorem i maestrią odmalowana przez J Mutha.

Neil Gaiman, autor Koraliny i Gwiezdnego pyłu

Jon J Muth – twórca komiksów, nagradzany ilustrator. Autor wielu pięknie ilustrowanych bajek, w tym przetłumaczonych na język polski Zdumiewających opowieści pandy (2008) i Nowych przygód pandy (2009), a także opartych na opowiadaniu Lwa Tołstoja Trzech pytań (2006). Jego książki otrzymały wiele prestiżowych nagród, m.in. Złoty Medal Stowarzyszenia Ilustratorów oraz Nagrodę im. Sydney Taylor. Podróż siódma była nominowana w 2020 roku do prestiżowej Nagrody Przemysłu Komiksowego im. Willa Eisnera za najlepszą adaptację.

Porównaj ceny

Szczególnie polecamy

Pozostałe księgarnie

Szczegóły wydania

Lista nagród

Oceny i opinie
Średnia ocen
5.00/6
1 ocena Show votes.
Ładuję ...
Liczba ocen
5.00/6
1 ocena Show votes.
Ładuję ...
5.00/6
1 ocena Show votes.
Ładuję ...
Avatar
komiksowy.web
30.05.2025
Adaptację komiksową książki S.Lema „Niezwyciężony” uważam za arcydzieło. Biorąc się więc za czytanie kolejnej adaptacji opowiadania polskiego mistrza fantastyki podchodziłem do tego i z nadzieją i z obawą. Na szczęście moje obawy okazały się płonne.Historia opowiedziana przez Lema wydaje się na pierwszy rzut oka dość prosta. Samotny kosmiczny wojażer Ijon Tichy odbywa kolejną ze swoich podróży przez Wszechświat. Dochodzi nagle do, wydawałoby się, banalnej awarii, której usunięcie nastręcza jednak naszemu bohaterowi sporo problemów. A potem jeszcze pojawia się kłopot z wirami grawitacyjnymi i zaczyna się prawdziwa jazda bez trzymanki z czasem jako głównym bohaterem tej zabawy. Byłem bardzo pozytywnie zaskoczony kierunkiem, w jakim potoczyła się cała historia. Czuć tu rękę mistrza. Scenariusz jest intrygujący, przewrotny, to prostu rewelacyjna zabawa z czasem.Jedyne na co mogę ponarzekać to szata graficzna tego komiksu. To znaczy tak: sama w sobie technika oprawy graficznej jest bardzo ładna, komiks jest malowany i ogląda się kolejne plansze z dużą przyjemnością. Problemem jest dla mnie konwencja graficzna jaką przyjął autor adaptacji. Chodzi o to, że wizja kosmosu i wszystkiego co otacza naszego bohatera jest charakterystyczna dla kina lat 30-tych ubiegłego wieku. Na przykład wnętrze pojazdu kosmicznego, którym podróżuje Tichy bardziej przypomina wyglądem dom niż pojazd kosmiczny. W gruncie rzeczy można na ten element przymknąć oko, bo konwencja tej historii sama w sobie jest komiczna. Ale gdyby tak zaprezentować „Podróż siódmą” na poważnie, byłby to prawdziwy sztos.Jedno wiem na pewno. Fani historii, w których pętle czasowe i inne tego typu zjawiska związane z paradoksem czasu są ważnymi elementami opowieści, obowiązkowo muszą przeczytać „Podróż siódmą”.

Dodaj komentarz