Śmierć

Death

Kobieta, którą za chwilę poznacie, nie nazywa się Śmierć wyłącznie dlatego, że to srogie imię pasuje do mocno podmalowanych oczu i czarnych dżinsów.
Ona naprawdę jest Śmiercią, kosiarzem, kimś, kto zabiera nas, gdy nasz czas dobiega końca. Okazuje się, że płaszcz, kosa i szkielet to tylko „zła prasa”. W postaci samej Śmierci nie ma niczego ponurego…
Jak często przewrotnie bywa u Gaimana, autor opowiadając o śmierci, snuje niekończącą się opowieść o życiu.
Śmierć jest starszą siostrą Snu, głównego bohatera serii „Sandman” Neila Gaimana. Po raz pierwszy czytelnicy mieli okazję poznać ją w opowieści „Odgłos jej skrzydeł” znajdującej się w pierwszym tomie Sandmana pt.: Preludia i nokturny.
W polskim wydaniu Śmierci znalazły się dwie opowieści, które Neil Gaiman poświęcił tej postaci: Wysoka cena życia i Pełnia życia.
Głównym bohaterem pierwszej z nich jest Sexton Furnival, szesnastolatek, który w swojej normalnej – jak uważa – egzystencji nie widzi większego sensu. Pragnie umrzeć. Myśli tak aż do dnia, kiedy spotyka dziwną, czarnowłosą dziewczynę, której cała rodzina zginęła w wypadku, i która nosi na szyi duży krzyż Ankh. Jak się okaże wkrótce po tym spotkaniu, rzeczywistość wygląda trochę inaczej, niż mu się dotąd wydawało w jego „dojrzałym”, szesnastoletnim życiu.
„Pełnia życia” w centrum wydarzeń stawia natomiast dwie kochanki, Foxyglove i Hazel, wspominane w „Wysokiej cenie życia”, ale i pojawiające się wcześniej także w „Sandmanie”, choćby jako drugoplanowe bohaterki Zabawy w Ciebie. Tym razem opowieść o pogodnej Hazel, która właśnie została matką, i coraz bardziej popularnej Foxyglove, robiącej karierę piosenkarki, dobiegnie końca. Dziewczyny nie tylko będą musiały stawić czoło problemom narastającym między nimi – w cieniu ich pustego domu pojawi się Śmierć. A ona nigdy nie przychodzi bez powodu…

Porównaj ceny

Szczególnie polecamy

Pozostałe księgarnie

Szczegóły wydania

Oceny i opinie
Średnia ocen
Brak głosów
Ładuję ...
Liczba ocen
Brak głosów
Ładuję ...
Brak głosów
Ładuję ...

Brak opinii.

Dodaj komentarz