Kaznodzieja #01: Zdarzyło się w Teksasie

Pierwszy tom rasowego horroru, przyprawionego ostrym thrillerem.

Pewien teksański pastor zostaje opanowany przez nieziemski byt, który jest zagrożeniem dla samego Boga, gdyż łączy w sobie siłę Nieba i Piekła. Pastor postanawia odnaleźć Boga, aby dowiedzieć się, o co w tym wszystkim chodzi, ale wędrówka zapowiada się na długą, gdyż okazuje się, że Bóg… odszedł i nikt nie wie, dokąd.

Przebój rynku amerykańskiego, który doczekał się licznych naśladownictw.

* * *

(…) cechą tego komiksu – a jestem pewien, że niewidoczną dla tych, którzy przeczytali go szybko – jest fakt, iż dzieło to okazało się autentycznie straszne. Naprawdę mną poruszyło, w niektórych momentach nawet za bardzo. (…)

Dzieło, które zaraz przeczytacie, jest unikalne. Intrygujące. Dotyka naszych uczuć na elementarnym poziomie. Sprawia, że coś zaczyna nam pełzać w trzewiach i mózgi. (…) Okropna i mroczna opowieść nie staje się nagle ciepła i wzruszająca. I dobrze. To jest jak z grzechotnikiem: ukąsi dziś i ukąsi jutro. I, jeśli nie wypadną mu zęby, ukąsi też za dwa lata. Grzechotnik pozostanie grzechotnikiem, a opowieść Gartha zawsze pozostanie taka, jak na początku – ponura i szara z plamami czerni.

z Przedmowy – Joe R. Lansdale