Sędzia Dredd: Ameryka

Judge Dredd: America

Scenariusz

John Wagner

Rysunki

Colin MacNeil

AMERYKAŃSKI SEN STAJE SIĘ AMERYKAŃSKIM KOSZMAREM!

W Mega-City to Sędziowie są prawem! Osądzają, skazują i wymierzają karę. Ale co z obywatelami? Jak się im żyje w systemie, który jest tak potężny i bezwzględny? Jara i Benny są przyjaciółmi od dziecka. Ich życie nie należy do łatwych w tej niebezpiecznej metropolii. Szybko obydwoje spotykają na swojej drodze Sędziego. Mija czas. Benny zostaje popularnym piosenkarzem, a Jara działa w organizacji terrorystycznej. Chce zniszczyć Departament Sprawiedliwości. Los znów krzyżuje drogi tych dwojga…

Kultowe dzieło z uniwersum Sędziego Dredda. Stawiające, odważne także dziś, pytania o ideę terroryzmu, wolność jednostki, walkę z systemem. Gdzie kończy się prawo, a zaczyna tyrania? Komiks, który na zawsze odmienił świat Sędziów. Pozycja stawiana przez Brytyjczyków na równi z V jak Vandetta Alan Moora. Po której stronie staniesz? Prawa czy rewolucji?

Zawiera: „America”, „Fading of the Light”, „Cadet”.

Porównaj ceny

Szczególnie polecamy

Pozostałe księgarnie

Szczegóły wydania

Oceny i opinie
Średnia ocen
5.00/6
2 oceny Show votes.
Ładuję ...
Liczba ocen
5.00/6
2 oceny Show votes.
Ładuję ...
5.00/6
2 oceny Show votes.
Ładuję ...
Avatar
ttrotyl
13.03.2025
Sędzia Dredd dla fanów komiksu brytyjskiego to postać ikoniczna, która od lat postrzegana jest jako jeden z jej symboli. Czytałem wiele komiksów z Dreddem i choć bardzo lubię tę postać, jej koncept, to jednak większość historii była typowymi rozrywkowymi przeciętniakami, które nie zapadały zbyt długo w pamięci.Album Ameryka składa się z trzech części, tworzących wspólnie sensacyjną opowieść o walce ruchu oporu z opresyjnym systemem, którego zbrojnym ramieniem są Sędziowie. I choć pierwsza historia, tyt. Ameryka, jest zdecydowanie najlepszym fragmentem tej opowieści, to jednak pozostałe części rozszerzają i domykają rozwinięte wątki, idąc czasami w bardzo zaskakujących kierunkach.Graficznie komiks prezentuje się specyficznie. Autor obrał bardzo różne kierunki przy tworzeniu oprawy wizualnej, a czy to lepiej czy gorzej, to już każdy czytelnik musi ocenić sam. Mnie pod kątem graficznym najbliżej do części pierwszej.Czytając Amerykę uderzyło mnie przede wszystkim jedno. Jakże odmienny w odbiorze, w porównaniu do innych komiksów z Dreddem, jest ten album. Jego odmienność to przede wszystkim zmiana punktu widzenia, która powoduje, że Dredd i inni Sędziowie są ukazani nie jako zbawiciele, a jako oprawcy w imię porządku. Szczerze? Dopiero taka wizja Dredda do mnie trafiła. Dopiero teraz jego dążenie do wymierzania sprawiedliwości za wszelką cenę nabiera głębszego sensu. Padają w tym komiksie znamienne słowa, którymi kieruje się Dredd, że ceną sprawiedliwości jest wolność. W dzisiejszych czasach taka teza uderza ze zdwojoną mocą. Przyznam szczerze, że nie spodziewałem się, iż konkluzja po lekturze tego komiksu będzie dla mnie tak poruszająca.Z czystym sumieniem stwierdzić mogę, że Sędzia Dredd: Ameryka to najlepszy i najbardziej dojrzały tytuł poświęcony postaci Dredda. Wrażenia towarzyszące tej lekturze zdecydowanie pozostaną ze mną na dłużej. Gorąco polecam!!!

Dodaj komentarz