Na warsztacie #12: Dawid Żurawski
10.12.2025 06:01
Dawid Żurawski, przesympatyczny twórca krótkich opowieści dla młodszych odbiorców, publikowanych w zinach i antologiach, w tym roku zaliczył długometrażowy debiut albumem Wielki kłopot małych stworzeń. Kurz jeszcze nie opadł po tej premierze, a Dawid już pracuje nad kolejną dłuższą historią. Oddajemy mu głos.
Bolo i Wito to kosmiczni podróżnicy, którzy na pokładzie parowej rakiety, przemierzają wszechświat w poszukiwaniu pozaziemskiego życia. To humorystyczny komiks rysowany cartoonową kreską, łączący w sobie elementy steampunk, retro sci-fi oraz opowieści o „starożytnych kosmitach”. Znajdą się tu odniesienia do popkultury z gatunku sci-fi oraz fantasy. Inspirują mnie filmy takie jak Obcy czy Odyseja kosmiczna.
Mimo iż Bolo i Wito przedstawiony jest jako kosmiczny steampunk nie jest to klasyk w stylu wiktoriańskim. Maszyny parowe stanowią tu jedynie tło dla przygód, zależało mi na luźnym nawiązaniu do gatunku, a nie na wiernym odwzorowaniu epoki.

Pierwszy epizod z przygodami Bolo i Wito powstał kilka lat temu na potrzeby konkursu na MFKiG w Łodzi. Poza konkursem, komiks ten ukazał się drukiem w trzecim numerze zina Cemęt. Kolejne, czarno-białe historie pojawiły się jeszcze w numerach czwartym i piątym. Rysowałem je wówczas bardziej okazjonalnie, bez konkretnego planu na kontynuację. Wiedziałem tylko, że Bolo i Wito będą poszukiwali pozaziemskich kontaktów we wszechświecie, a założenie było takie, że w każdej ze swych przygód będą bliscy przełomowego odkrycia.
Kolejnym ważnym krokiem w rozwoju serii było pojawienie się bohaterów w 30 numerze magazynu komiksowego AKT. To był zarówno mój debiut w Akcie, jak i pierwszy występ Bolo i Wito w kolorze. W międzyczasie postanowiłem przerysować i pokolorować pierwszą historię z Cemętu, ukazała się ona w formie zina wydrukowanym przy okazji Poznańskiego Festiwalu Sztuki Komiksowej w 2023 roku.
Po tych mini-historyjkach zrobiłem sobie przerwę, poświęcając czas innym moim komiksom. Postanowiłem jednak, że do Bolo i Wito wrócę, gdy będę miał pomysł na pełen, dopracowany album.
Obecnie pracuję nad takim albumem, planuję by liczył 48 stron (46 plansz). Nie spieszę się z rysowaniem, chcę dopracować każdy kadr na tyle, na ile to możliwe. Wciąż coś zmieniam, poprawiam, zarówno w rysunkach jak i w scenariuszu. Na tę chwilę nie mam jeszcze sprecyzowanych planów wydawniczych, o tym pomyślę, jak skończę rysować.
Jeśli chodzi o proces twórczy, zaczynam od ogólnego pomysłu na historię. Potem rozkładam ją na mniejsze epizody i rozpisuję w miarę gotowy scenariusz. W międzyczasie rysuję kolejne strony. Zaczynam od kompozycji kadrów i szybkich szkiców ołówkiem, które później skanuję. Finalne plansze powstają już w komputerze.
Trzy plansze z tworzonego właśnie komiksu
O czym będzie nowa przygoda?
Fabularnie rzecz wygląda następująco: Rakieta, którą podróżują Bolo i Wito, odbiera tajemniczy sygnał. Systemy wybudzają bohaterów z hibernacji, a ci decydują się na lądowanie. Szybko trafiają na monumentalną budowlę, którą postanawiają eksplorować. Wewnątrz odkrywają liczne ślady pozostawione przez nieznaną cywilizację. Im dalej wchodzą, tym więcej tajemnic znajdują i wpadają w coraz większe kłopoty. W tej historii pojawi się kilka nowych wątków które mam nadzieję, staną się trzonem kolejnych opowieści.
Chciałbym aby ten album był początkiem większej historii. Chciałbym, aby przygody Bolo i Wito rozwijały się dalej, a każda kolejna wyprawa odsłaniała nowe światy.
Celem naszego cyklu jest oddanie twórcom przestrzeni do pokazania tego nad czym aktualnie pracują. Zobaczycie tu szkice, pojedyncze kadry, gotowe plansze oraz zdjęcia z procesu produkcyjnego, a także kilka słów komentarza.
Jeśli jesteś twórcą i chcesz pokazać nad czym obecnie pracujesz i jakich twoich komiksów można się spodziewać w niedalekiej przyszłości, zapraszam do kontaktu na e-mail redakcja [at] komiksopedia.pl

















