Top 10 – Najlepsze komiksy dla dzieci i młodzieży 2024 roku
13.02.2025 16:54
Oto piąte z naszych podsumowań 2024 roku – lista dziesięciu najlepszych naszym zdaniem komiksów dla dzieci i młodzieży. Kolejność na liście przypadkowa. Wyboru dokonali Paweł Deptuch, Tomasz Miecznikowski i Mariusz Wojteczek, z pomocą 10-letniego Olka.
Tropicielonauci (Muduko)
Kilka lat pracy i proszę, oto jeden z najciekawszych projektów minionego roku. Połączenie komiksu, gry paragrafowej i interaktywnej zabawy, okraszone kapitalnymi rysunkami, iskrzącym humorem, kryminalną intrygą i tzw. immersyjnością. Angażujące dzieło do wielokrotnego czytania i przeżywania za każdym razem nieco innej przygody. Brawa dla autorów za kreatywność, poziom dopracowania i świetny worldbuilding.
Tropicielonauci. Misja #01: Zaginiony kudłacz Wierciuch
Do jasnej komety! Zaginął kudłacz Wierciuch… Tropicielonauto – czeka Cię nowa misja!
Aby rozpocząć interaktywną przygodę, otwórz książkę, wciel się w tropicielonautę i zacznij czytać komiks paragrafowy, który szybko przeniesie cię do kosmicznej rzeczywistości.
Za chwilę podejmiesz ważne decyzje – akcja może potoczyć się przeróżnie, w zależności od tego, co wybierzesz. Czy skierujesz swoje kroki do jaskini, a może opuszczonej osady? Wszystko zależy od Twoich wyborów.
To nie wszystko! Chwyć za telefon, a właściwie tropibota – urządzenie telefoniczne wyposażone w aplikację. Skanuj kody QR z komiksu, a otrzymasz dostęp do informacji na wagę kosmicznego złota! Dzięki temu twoja misja będzie jeszcze ciekawsza, a Ty unikniesz niebezpieczeństw i podejmiesz lepsze, świadome wybory.
A jeśli uda Ci się odnaleźć zaginionego kudłacza Wierciucha, kto wie… Może trafisz do galerii osobistości?
Innowacyjna gra komiksowa z bezpłatną aplikacją – napisana i zilustrowana przez Nikolę Kucharską i Michała Kubasa.
Uwaga: do gry komiksowej potrzebna jest aplikacja Tropibot, którą ściągniesz bezpłatnie ze sklepu Google Play i App Store.
Przytulny dom Chi (Waneko)
Przesympatyczny i przeuroczy tytuł dla czytelników w absolutnie każdym wieku, który doczekał się też luźnej animowanej adaptacji. Przezabawne przygody kilkumiesięcznej kotki, którą przygarnia przeciętna japońska rodzina są świetną odtrutką na te wszystkie dynamiczne i pełne akcji tytuły. Tu rzeczy dzieją się na spokojnie, a czasem nie dzieją się w ogóle. To taki pogodny i ciepły slice of life dla wszystkich miłośników kotów (ich zachowania są tu świetnie odwzorowane), do tego prześlicznie pokolorowany akwarelową paletą barw. Dodatkowo może to być idealny pierwszy tytuł dla wszystkich dzieci chcących rozpocząć przygodę z mangami.
Przytulny dom Chi #05
Chīzu Suīto Hōmu / チーズスイートホーム
Chi to psotny kociak, który gubi się podczas spokojnego spaceru z rodziną. Oddzielony od matki, ogarnięty przeraźliwym żalem i samotnością, zalewa się łzami na łące w miejskim parku. Nagle podbiega do niego chłopiec imieniem Yohei. Wraz ze swoją mamą postanawiają zaopiekować się futrzakiem. Problem jednak jest taki, że w ich bloku panuje bardzo surowa zasada: posiadanie zwierząt jest zabronione!
Czy uda im się ukryć czworonoga przed sąsiadami i uniknąć eksmisji? Czy Chii przyzwyczai się do nowego otoczenia i rodziny? No i czy nie da się przyłapać wścibskim oczom innych mieszkańców budynku?
Co to za Smerf? (Egmont)
Oto alternatywne, nieco bardziej współczesne spojrzenie na Smerfy. Puryści mogą narzekać, ale nam się okropnie podobała ta przewrotna, nieco absurdalna opowieść, w której niebieskie skrzaty różnią się od siebie nie tylko imionami ale i fizjonomią. Tebo dał popis wyobraźni i poczucia humoru oraz udowodnił, że do takich klasycznych historii da się podejść bez spiny i w sposób nowatorski. Ogromny powiew świeżości i chcemy więcej.
Co to za Smerf?
Qui est ce schtroumpf?
Komiks powstał z okazji 65. rocznicy powstania tej serii uwielbianej przez czytelników!
Pewnego dnia w wiosce niebieskich skrzatów pojawia się dziwny Smerf. Nie pamięta, kim jest ani jak się nazywa. Energiczna Smerfetka organizuje wyprawę w nieznane, aby rozwiązać zagadkę przybysza, który stracił pamięć. Śmiałków czekają mrożące krew w żyłach przygody, ale oczywiście nie zabraknie też śmiechu. Jak zwykle dotarcie do prawdy będzie trudne i niebezpieczne, jednak Smerfy wiedzą, że kiedy działają razem, nikt ich nie pokona!
Smerfy wymyślił belgijski scenarzysta i grafik Pierre Culliford używający pseudonimu Peyo. Od 2023 roku w kolekcji „Smerfy według…” popularni komiksiarze oddają hołd Peyo i jego bohaterom. Pierwszy album z tej linii wydawniczej napisał i narysował Tebo (Frédéric Thébault), francuski twórca specjalizujący się w opowieściach humorystycznych, który zyskał uznanie autorskimi seriami „Samson i Neon” oraz „Wrzaskun”, a także ilustracjami do cyklu „Kapitan Biceps” (scen. Zep).
Kamyczki (Scream Comics)
Na nowy, pełnometrażowy album KRL-a musieliśmy czekać dosyć długo, a kiedy już się ukazał, przeszedł jakby bez echa. Może po części dlatego, że to komiks na wielu polach odbiegający od klasyków autora z Olsztyna, czyli “Łaumy” i “Kościska”. “Kamyczki” to bowiem wariacja na temat “Toy Story”, tyle że zamiast zabawek rozgrywająca się wśród antropomorficznych minerałów (stąd też tytułowe kamyczki). Teoretycznie to komiks napisany dla młodszego czytelnika, ale tak jak w przypadku animacji Pixara wiele jego elementów ucieszy również dorosłego odbiorcę – jak choćby przywołane w opisie komiksu nawiązanie do “Gry o tron”, które jest nad wyraz trafne, tyle że w samej fabule przefiltrowane przez komiksowo-humorystyczną wrażliwość KRL-a. A skoro o wrażliwości mowa – to zarówno pisząc o minerałach, jak i o ludzkich bohaterach, KRL w “Kamyczkach” potrafi i rozśmieszyć, i wzruszyć czytelnika. W kreowaniu w naturalny sposób tych prostych emocji jest po prostu mistrzem.
Kamyczki
Premiera najnowszego komiksu Karola „KRL” Kalinowskiego- autora m.in. „Łaumy”, „Kościska” czy serii dla najmłodszych o początkach Polski – „Borka i Sambor”.
Kiedy pewnego dnia, w wysłanej welurem szkatułce, budzi się zwykły otoczak, wraz z nim budzą się pytania – dlaczego i jak tu się znalazł? Ze wsparciem i pomocą nowych przyjaciół, Lolek, bo tak ma na imię nasz bohater, wraz z kolegą Damianem wyruszają w pełną przygód podróż, na końcu której czekają na nich odpowiedzi.
Droga, jak to bywa w takich opowieściach, jest niebezpieczna, bo choć prowadzi przez zwykłe biurko, fotel i starą szafę lekarską, to dla niewielkiego kamyka jest niczym przeprawa przez kręgi piekieł. Kiedy zaś zahacza o dworskie intrygi, przestaje być już tylko wyprawą Lolka, a staje się misją, od której zależeć będą losy całego Królestwa Minerałów.
Kamyczki, to opowieść o bohaterskich skałach i minerałach, przeznaczona nie tylko dla młodszych czytelników.
Wielka przygoda, zwroty akcji, wszechobecny humor, a przede wszystkim liczne odniesienia do popkultury czasów minionych, porwą również dorosłych czytelników.
Hilda i Rożek (Kultura Gniewu)
Hilda już wiele lat temu zaskarbiła sobie rzesze fanów, a jej pozycję ugruntował świetny serial animowany. Teraz powraca w glorii i chwale z kolejną przygodą cofającą nas nieco w przeszłość, bowiem “Ucieczka przed deszczem” rozgrywa się przed przeprowadzką do Trollbergu. I jak zawsze u Pearsona, jest tajemniczo, magicznie, zabawnie i mądrze. Autor w ogóle nie stracił pazura, a najnowsza “Hilda” to prawdziwa uczta i dla oczu i wyobraźni, a po jej lekturze nabiera się ogromnego apetytu na ciąg dalszy.
Hilda i Rożek #01: Ucieczka przed deszczem
Hilda and Twig: Hide from the Rain
Zupełnie nowa seria o Hildzie dla najmłodszych czytelników!
Znasz Hildę… a co z jej wiernym towarzyszem Rożkiem?
Hilda i Rożek nigdy nie pozwoliliby, aby odrobina deszczu przeszkodziła im w przygodzie, ale WIELKA burza to co innego! Nasi bohaterowie muszą przerwać wycieczkę do lasu i szybko znaleźć schronienie. Oddychają z ulgą, gdy trafiają na tajemniczy kopiec, w którym mogą ukryć się przed ulewą.
Rożek przeczuwa jednak, że zbliżają się kłopoty, a jego niebieskowłosa przyjaciółka jest w niebezpieczeństwie. Nigdy tak naprawdę nie uważał się za odważnego, ale wygląda na to, że będzie musiał wkroczyć do akcji i uratować Hildę przed wielkimi, pokrytymi łuską kłopotami!
Zanurz się w tym magicznym komiksie, podążając za naszą sympatyczną parą przyjaciół podczas deszczowej wyprawy.
Bepa i Ziemianin (Nasza Księgarnia)
Drugi na naszej liście tytuł Nikoli Kucharskiej to przygodowe science fiction z wyraźną nutką komediową. Świetny pomysł wyjściowy – kosmici prowadzą biuro podróży organizujące wycieczki po Ziemi – sprawia, że nie sposób nie docenić tego albumu. Tytułowa Bepa przygarnia Ziemianina jako domowego pupila, a takie połączenie jest idealnym pretekstem do spojrzenia na ludzkość z dystansu i zupełnie obcej perspektywy. Komiks umiejętnie łączy elementy humorystyczne z głęboką refleksją, skłaniając czytelnika do analizy ludzkich zachowań i uprzedzeń. Autorka z powodzeniem ukazuje, jak to, co uważamy za oczywiste i normalne, może być postrzegane jako egzotyczne i niezrozumiałe, co prowadzi do zaskakujących i zabawnych sytuacji wynikających z różnic kulturowych.
Bepa i Ziemianin #01: Misja profesora
Rodzice Bepy prowadzą międzygalaktyczne biuro podróży, które organizuje wycieczki po Ziemi dla członków kosmicznej społeczności. Bepa potrzebuje towarzystwa, dlatego postanawia przygarnąć Ziemianina. Rodzice nie są przekonani, ale ostatecznie dają za wygraną, bo podobno opieka nad człowiekiem uczy odpowiedzialności… Tymczasem przed biurem podróży skomplikowane zadanie: organizacja wycieczki po Ziemi dla trudnego klienta. Marudny profesor nienawidzi ssaków, a od jego raportu zależy, czy Kosmiczna Rada przyjmie je do Wspólnoty…
Jak Ziemianie wypadną w oczach kosmitów? Czy kosmici sprawdzą się jako przyjaciele? Czy profesor zmieni zdanie na temat ssaków? I właściwie dlaczego tak bardzo ich nie lubi?
Pierwszy tom prześmiesznej i wypełnionej akcją serii komiksów Nikoli Kucharskiej.
Mysia Straż (Bum Projekt)
Długo trzeba było czekać na zwieńczenie historii Mysiej straży, ale tę nieznośną przerwę wynagrodziła kapitalna, jak zwykle, fabuła. Opowieść o niebywale odważnych i niezłomnych myszach rzucających się niczym tygrys we wszystkie możliwe przeciwności losu nie ma wad. To epicka, baśniowa historia z przesłaniem zarówno do młodszych jak i starszych czytelników.
Mysia Straż #06: Czarny Topór cz.2
Mouse Guard vol. 3: Black Axe
Powrót do niezwykłego świata „Mysiej Straży”, serii fantasy nagrodzonej Nagrodą Eisnera, docenionej przez krytyków i uwielbianej przez czytelników.
Akcja „Czarnego Topora” dzieje się przed wydarzeniami z dwóch poprzednich historii – „Jesieni 1152” oraz „Zimy 1152” – a jego bohaterem jest Celanawe, wieloletni członek Mysiej Straży, odkrywający legendę o Farrerze, kowalu, który wykuł mityczny Czarny Topór. Razem z Celanawe wyruszymy w podróż przez niezbadane wody i lądy do dnia, w którym jego łapa po raz pierwszy dotknęła tytułowej potężnej broni, a historia zaczęła się toczyć zupełnie innym torem.
Kati – kocia opiekunka (Nasza Księgarnia)
Ależ to jest fajna i nietypowa opowieść młodzieżowa. Supermoce, przyjacielskie dramy, świetny humor i całe mnóstwo bardzo zróżnicowanych kotów, które często jadą po bandzie. Idealna seria dla miłośników mruczków, dynamicznych zwrotów akcji, sympatycznych postaci i pozytywnych emocji. Lekka, zabawna i z przesłaniem, bowiem pod tymi wszystkimi zwariowanymi przygodami kryją się uniwersalne prawdy dotyczące przyjaźni, dojrzewania i miłości.
Kati – Kocia opiekunka, tom 02: (Nie) najlepsze przyjaciółki
Katie the Catsitter #2 Best Friends for Never
Poznajcie Kati – kocią opiekunkę.
Niektórzy bohaterowie mają peleryny… Kati ma koty!
Kati uwielbia jeździć na desce z ekipą Laskółek i być pomocnicą superbohaterki. Ale kiedy zaczyna się nowy rok szkolny, sprawy przyjmują nieciekawy obrót. Ktoś podszywa się pod Myszycielkę, by popełniać straszliwe zbrodnie, Beth ma chłopaka, którego wszędzie ze sobą zabiera (brrr), a trening umiejętności potrzebnych podczas śmiałych akcji nie idzie tak, jak Kati by oczekiwała. Do tego pokłóciła się z wszystkimi przyjaciółkami. Naprostowanie nieporozumień będzie cięższe od najtrudniejszych deskorolkowych sztuczek! Ale ta dziewczyna ma do pomocy 217 nie całkiem zwyczajnych kotów!
Czy Kati zdoła oczyścić dobre imię Myszycielki, ujawnić, kto naprawdę jest łotrem, i stać się pomocnicą (oraz przyjaciółką), jaką zawsze pragnęła być?
Superzłole, drama pomiędzy przyjaciółkami oraz ekipa kotów o nadzwyczajnych umiejętnościach. „Kati – kocia opiekunka” stanie się twoją ukochaną powieścią graficzną!
– YAYOMG.com
Nawiedzona spółka (Kultura Gniewu)
Kultura Gniewu ma nosa do świetnych debiutów. “Nawiedzona spółka” jest tego kolejnym dowodem. Oto młodzieżowa opowieść opowiedziana z sercem i pasją oraz bardzo ładnie narysowana. Autorka umiejętnie wprowadza swoje postacie i kilkoma zgrabnymi ruchami sprawia, że od razu dają się polubić, a na ich losach nam zależy. To ciepła opowieść, która bawi, wzrusza i skłania do refleksji, w której nie brakuje zabawnych sytuacji i wzruszeń, czy zgrabnego połączenia problemów dnia codziennego z niecodziennymi wydarzeniami.
Nawiedzona spółka. Przygody poza ciałem
Przygodowy thriller pełen przyjacielskich i romantycznych relacji!
W domu Izy zaczynają się dziać dziwne rzeczy – talerze lewitują, kartki z zeszytów znikają, a drzwi trzaskają same z siebie… Czy to sprawka ducha? Na szczęście Iza ma przyjaciół, którzy są gotowi pomóc nawet w takich sytuacjach. Bakteria i Przemek postanawiają złapać ducha z pomocą tajemniczej Marty, która ponoć zna się na zjawach lepiej niż ktokolwiek inny.
Zabawa w pogromców duchów szybko zamieni się w coś więcej – przyjaźń i zaufanie zostaną wystawione na próbę. Każdy odkryje, że nie wie o sobie wszystkiego, a na drodze do rozwiązania zagadki staną prawdziwe siły ciemności…
Debiutancki komiks Zuzanny Podpory to przygodowy thriller pełen przyjacielskich i romantycznych relacji, gdzie nawet duchy nie mają szans na nudę!
Friday (Nagle Comics)
Trudno jednoznacznie zdefiniować konwencję Friday, bo to opowieść przełamująca schematy, poruszająca się na granicy gatunków, sięgająca z równym powodzeniem po historię obyczajową, oparte na lokalnym legendarzu fantasy i pełnokrwisty horror. A zakończenie? Cóż, nie sposób powiedzieć za wiele, by nie zdradzić fabularnych twistów i nie odebrać przyjemności odkrywania tajemnic w trakcie lektury. Dość wspomnieć, że finał okaże się mocno niespodziewany. Kojarzy mi się z historiami spod szyldu legendarnego Studia Ghibli, w których zło nie zawsze jest tak jednoznaczne, a dobro tak oczywiste i nieskazitelne. To zarazem przypomnienie, że świat to odcienie szarości, a ludzkie i nieludzkie motywacje bywają różne, w zależności od kontekstu i od wypadkowej wielu zdarzeń.
Friday #03: Znów mamy święta
Friday Book Three: Christmas Time is Here Again
Friday Fitzhugh wraca do momentu swojego przybycia do Kings Hill. Pozostaje jednak pytanie dlaczego: po to, by ocalić Lancelota Jonesa, najmądrzejszego chłopca na świecie, czy żeby znowu patrzeć jak umiera? I jakie plany względem Kings Hill żywi demoniczna Biała Pani. W trzecim i ostatnim tomie tej historii poznacie wszystkie odpowiedzi.
Eda Brubakera nikomu, kto interesuje się komiksem, nie trzeba przedstawiać. To jeden z najlepszych współczesnych scenarzystów, jego serie takie jak Criminal, czy Zabij albo zgiń to już klasyki. A pięknie zilustrowana przez Marcosa Martina Friday może być jego najlepszą opowieścią.