Achtung Zelig! Druga wojna

Jedno z największych osiągnięć współczesnego polskiego komiksu wraca w nowym wydaniu!

Pierwszy epizod tej niezwykłej opowieści ukazał się w 1993 roku na łamach magazynu „AQQ”, a w 2004 roku „Achtung Zelig” doczekał się wydania albumowego. Akcja komiksu osadzona jest w Polsce jesienią 1939 roku, zaraz na początku II wojny światowej. Zelig wraz z ojcem uciekając od wojennej zawieruchy natykają się na grupę niemieckich żołnierzy, którym przewodzi tajemniczy karzeł o paranormalnych zdolnościach wynajęty przez nazistów do spełnienia szczególnej misji.

Po dwudziestu latach „Achtung Zelig!” powraca w nowym, podwójnym wydaniu. Z oryginalnymi czarno-białymi planszami, ale w większym formacie i z szeregiem dodatków, na które składają się niepublikowane materiały odnalezione w szufladach przez autora. Oraz w nieznanej dotąd w Polsce edycji z kolorami stworzonymi przez Grażynę Kasprzak, autorkę kolorów m.in. do „Thorgala”, na potrzeby francuskiego wydania z 2005 roku. Wersji kolorowej towarzyszy też wstęp Grzegorza Rosińskiego.

Porównaj ceny

Szczególnie polecamy

Pozostałe księgarnie

Szczegóły wydania

Lista nagród

Oceny i opinie
Średnia ocen
4.50/6
2 oceny Show votes.
Ładuję ...
Liczba ocen
4.50/6
2 oceny Show votes.
Ładuję ...
4.50/6
2 oceny Show votes.
Ładuję ...
Avatar
Marcin Blind
21.01.2025
1
Powiadają, że wojna się nie zmienia. Naiwni. Widać, że nie czytali "Achtung Zelig" autorstwa Krzysztofa Gawronkiewicza i Krystiana Rosenberga.To doprawdy niezwykła opowieść. Pierwszy raz czytelnicy mogli się z nią zapoznać na łamach magazynu AQQ w 1993 roku. Jak to musiało się wydać surrealistyczne dla młodych czytelników! Nie dziwi mnie, że wielu po tych trzydziestu latach, wciąż pamięta ten komiks. Ciężko go będzie wyrzucić z pamięci. Powiem więcej - nawet bym tego nie chciał! Wizja użyta przez autorow przypomina dawne baśnie, gdzie bajkowy pejzaż, służył za tło brutalnych działań bohaterów. Pod przykrywką zwierzęcych postaci oraz zabawnych dialogów ofiar z katem, kryje się piekło wojny oraz holokaustu. Humor jest iście wisielczy, a wszechobecnie panująca mgła, potęguje uczucie tajemniczości i obcowania z czymś nierzeczywistym. Nie chcę psuć Wam zabawy w odkrywanie kolejnych antropomorfizacji wykorzystanych przez autorów. Najbardziej chciałbym wyróżnić klimat tego dzieła. Absurd łączy się z realizmem, groteska wylewa się z każdej ze stron.Graficznie komiks wzbudza równie wielki zachwyt. Plansze są pełne szczegółów, a ich podziwianie zajmie Wam sporo czasu. Nie widziałem piękniejszego polskiego komiksu. Rysunki są hipnotyzujące, wzbudzają niepokój oraz potęgują wrażenia z lektury.

Dodaj komentarz