Local Man #01

Local Man vol. 1-2

KOMIKS NOMINOWANY DO NAGRODY EISNERA.

SERIA ŁĄCZĄCA PROWINCJONALNY CZARNY KRYMINAŁ I SUPERBOHATERSKĄ AKCJĘ.

„Local Man” jest efektem współpracy Tony’ego Fleecsa, twórcy „Stray Dogs”, oraz znanego z „Odrodzenia” Time’a Seeleya.

Jack Xaver, niegdyś wschodząca gwiazda będącej medialną sensacją supergrupy Trzecia Generacja, miał wszystko, czego dusza zapragnie. Ale kiedy z powodu kontrowersyjnych wydarzeń Crossjack musi na powrót wprowadzić się do mamusinej piwnicy w środkowo-zachodniej mieścinie, Jack – z trudem – stara się dopasować do świata, który niegdyś porzucił.
… I nagle trup zaczyna ścielić się gęsto.

Wydanie zawiera materiały opublikowane pierwotnie w „Local Man #1-9“ oraz „Local Man: Gold“.

Porównaj ceny

Szczególnie polecamy

Pozostałe księgarnie

Szczegóły wydania

Oceny i opinie
Średnia ocen
4.00/6
1 ocena Show votes.
Ładuję ...
Liczba ocen
4.00/6
1 ocena Show votes.
Ładuję ...
4.00/6
1 ocena Show votes.
Ładuję ...
Avatar
komiksowy.web
20.06.2025
„Dorosłe” komiksy o superbohaterach to w dzisiejszych czasach nic zaskakującego. Ale przyznać trzeba, że są to z reguły historie bardzo interesujące. Zmierzenie się z mitem superbohaterskim, obdarcie go z całunu tajemniczości, sprowadzenie go wręcz na ziemię – wszystko to wydaje się równie karkołomne co atrakcyjne dla wielbicieli tego rodzaju historii. I taka właśnie jest ta opowieść.Local Man to komiks wydany oryginalnie przez wydawnictwo Image. Tytułowa postać to Jack Xaver, działający wcześniej pod pseudonimem Crossjack, który za swoje winy zostaje pozbawiony superbohaterskiej ksywy i wyrzucony z grupy Trzecia Generacja. Trafia na prowincję, do zapyziałej mieściny, z której pochodzi i w której nadal mieszkają jego bliscy. Jednak bardzo szybko okazuje się, że z taką przeszłością jak Jacka, nie można sobie, ot tak po prostu, wrócić do normalnego życia. Zaczynają piętrzyć się problemy, zaczynają ginąć inne "dupki", a nasz Local Man musi ponownie wziąć trudne sprawy w swoje ręce.Lektura tego komiksu była intrygującym doznaniem. Szczególnie nieoczywistość postaci potrafi zbić z tropu nawet bardzo doświadczonych czytelników. Tak naprawdę kroczymy w tym komiksie od jednego zaskoczenia do drugiego, a zaproponowane przez autora twisty wciągają obserwatora tych wydarzeń niczym macki Kejrana.Gdyby jeszcze typowe wątki superbohaterskie były mniej oczywiste, gdyby Seeley napisał je z bardziej dojrzałym sznytem, byłbym tym albumem zachwycony. Niestety mamy chwilami zabiegi narracyjne wprost wyjęte z superbohaterskiej napażanki tak charakterystycznej dla tego typu komiksów z lat 90-tych. Mimo wszystko jednak całość stanowi interesującą historię.Odnośnie jakości wydania oczywiście można się tylko zachwycać. Lost in time jak zawsze trzyma wysoki poziom swoich publikacji. Jest nadzieja, że półeczka z herosami w rajtuzach też może być za jakiś czas wypełniona komiksani tego wydawnictwa.Jestem bardzo ciekawy czy kontynuacja „Local Mana” uniesie moje oczekiwania wobec tego komiksu. To już niebawem, jest więc na co czekać.Jeszcze jedno – komiks tylko dla dorosłych!

Dodaj komentarz