Podziemne Tokio #02

Shin Tokyo / 深東京

Scenariusz
Rysunki

Miejska legenda głosi, że ci, którzy doprowadzili do czyjejś śmierci, zsyłani są do alternatywnej wersji stolicy Japonii, „Podziemnego Tokio”.

To właśnie przytrafia się uczniom klasy 2A liceum Daiba. W podziemiach jeden za drugim tracą życie z rąk kata zwa- nego Benkeiem, aż braciom bliźniakom, Yomiemu i Yamiemu, wraz z garstką ocalałych rówieśników udaje się go pokonać i uciec. Wpadają jednak w sidła nowego przeciwnika i zostają wysłani na Targ Grzeszników Toyosu.

Pojawia się coraz więcej niewiadomych, strach narasta, a nadzieja bohaterów na przeżycie gaśnie!

Porównaj ceny

Szczególnie polecamy

Pozostałe księgarnie

Szczegóły wydania

Opinie redakcji
Avatar
Mariusz Wojteczek
02.07.2025

Drugi tom mangi „Podziemne Tokyo” nie tylko nie zwalnia tempa, ale też - co ważniejsze – nie obniża jakości. Nadal jest makabrycznie, strasznie i w duchu irracjonalności, jaką tak lubi japońska popkultura.

Całość w sposób wręcz ostentacyjny czerpie z konwencji horroru, ale wpasowuje fabułę w iście turniejowy schemat, charakterystyczny przede wszystkim dla gier, kiedy na każdym etapie poznajemy innego złola, jakiego należy pokonać, by przejść dalej. I choć w drugim tomie pojawia się pewna zmiana (możliwość ucieczki, zamiast walki) – to jednak schemat pozostaje ten sam.

Tym razem bohaterowie trafiają w tytułowym Podziemnym Tokyo na iście demoniczny Targ Grzeszników, gdzie czekają ich kolejne problemy… ale może pojawią się też nowe szanse?

Z całą pewnością będzie więcej tajemnic, kolejni bohaterowie zdają się mieć coraz poważniejsze, głębiej sięgające sekrety, mocno rzutujące na ich obecną sytuację, ale też na szanse przeżycia. Główny antagonista drugiego tomu odnosi się do Krzysztofa Kolumba, którego w ciekawy – i należy uczciwie przyznać, że trafny – sposób interpretuje azjatycka kultura, daleka od gloryfikacji odkrywcy Nowego Świata. Całość mangi nadal potrafi trzymać w napięciu, piętrzyć zagadki i w interesujący sposób kreować obraz demonicznego miejsca akcji.
Nieco więcej dowiadujemy się o samych bohaterach, nie tylko (choć najwięcej) o dwójce bliźniaków, grających nieprzerwanie pierwsze skrzypce w opowieści.

Graficznie to nadal typowa manga, nie znajdziemy tutaj żadnej rysunkowej rewolucji, ale i jej nie szukamy. Wszystko mieści się w spodziewanej estetyce, dobrze zresztą wpasowanej w sama tematykę opowieści. Gdzie ma być krwawo – jest, gdzie trzeba chwili oddechu od makabry, autor umiejętnie tonuje rysunki. Jest mrocznie, zwykle strasznie, miejscami też makabrycznie, ale wszystko w odpowiednich proporcjach.

„Podziemne Tokyo” to zgrabnie pomyślana, dynamiczna manga z obszaru survival horroru, na którą warto zwrócić uwagę. Niby to klasyczna, pulpowa przygodówka, zaimplementowana w irracjonalne, ale wewnętrznie spójne i z grubsza logiczne horrorowe uniwersum, które samo w sobie jest największą wartością dodaną. Ale trzeba przyznać, że Sakaki całkiem udanie piętrzy tajemnice. I nawet jeśli niektórych się domyślamy, zanim autor je zdradzi, to nie odbiera to zbyt dużo satysfakcji, bo samo eksplorowanie dziwacznego uniwersum jest tutaj naszym głównym celem. Podstawowym mankamentem serii jest… konieczność czekania na kontynuację, do czego akurat miłośnicy mangi powinni być jednak przyzwyczajeni. Polecam.

Oceny i opinie
Średnia ocen
5.00/6
1 ocena Show votes.
Ładuję ...
Liczba ocen
5.00/6
1 ocena Show votes.
Ładuję ...
5.00/6
1 ocena Show votes.
Ładuję ...

Dodaj komentarz