Krew barbarzyńcy

Sangre Barbara

Scenariusz
Rysunki
Tłumaczenie

Opowieść o Conanie w nowej szacie, napisana z nowej perspektywy, hołd złożony opowiadaniom Roberta Howarda, ale też filmom z udziałem Arnolda Schwarzeneggera.
Konflikt starego barbarzyńcy i postępu spersonifikowanemu w postaci syna Conana jest osią wokół której toczy się opowieść El Torresa.

Czy schedę po Barbarzyńcy można przejąć czy trzeba ją wywalczyć, wyrwać, ukraść i gwałtem pojąć jak czynił to ojciec?

Hiszpański scenarzysta bez wątpienia jest wielbicielem twórczości Howarda, znać że pieczołowicie ją przestudiował nim wyjął najciekawszy wątek i dał mu nowe życie. Król złodziei, nieokiełznany wojownik, bandyta, pirat – Conan – postawiony przed fundamentalnym pytaniem: czy barbarzyńca może dojrzeć?

„Sangre Barbara” w Hiszpanii ukazała się nakładem niewielkiego wydawnictwa Kerras. Z miejsca komiks stał się hitem. Kolejne dodruki, kolejne wydania, nominacje w różnej maści rankingach i plebiscytach zapewniły wydawcy komfortową pozycję w przededniu wydania kolejnych tomów howardowskiej trylogii. Po Conanie przyszedł bowiem czas na Salomona Kane, a w kolejce do wydania czeka już El Borak…

Porównaj ceny

Szczególnie polecamy

Pozostałe księgarnie

Szczegóły wydania

Oceny i opinie
Średnia ocen
5.00/6
2 oceny Show votes.
Ładuję ...
Liczba ocen
5.00/6
2 oceny Show votes.
Ładuję ...
5.00/6
2 oceny Show votes.
Ładuję ...
Avatar
komiksowy.web
15.04.2025
Od razu to napiszę: „Krew barbarzyńcy” to najlepsza historia o Conanie z jaką miałem kiedykolwiek do czynienia w dowolnej formie. Jeśli miałbym ten komiks do czegoś przyrównać to na polu boju pozostaje tylko film „Conan barbarzyńca” z 1982 r. i adaptacja komiksowa opowiadania „Córka lodowego olbrzyma”.Ten komiks to bezpardonowe, surowe i bardzo mroczne heroic fantasy, które skierowane jest zdecydowanie do dojrzałego odbiorcy. Klimat jest tu budowany zarówno przez zdecydowanie dojrzałą opowieść jak i przez wspaniałą, cudownie szorstką oprawę graficzną. Kadrowanie, sposób rysowania, dobór kolorów – wszystkie te aspekty są tu na swoim miejscu i niesamowicie współgrają z przedstawioną historią.No właśnie, jeszcze ta zaskakująca historia. Komiks skupia się na Conanie. Zapytacie: i co w tym zaskakującego? Akurat jest zaskoczenie, bo głównym bohaterem jest Conan, ale syn, będący bezpośrednim potomkiem Conana króla, tego naszego, dobrze nam znanego. Ale nie martwcie się, stary, dobry Conan też tu występuje i odciska swoje piętno na tej historii. Przyznać trzeba, że autor bardzo sprawnie splótł w swojej opowieści losy ojca i syna. Śledzimy historię uwarunkowaną przez życiowe wybory obu Conanów i myślę, że taki zabieg jeszcze wzmocnił siłę przekazu całego komiksuJak już wspomniałem wcześniej jest to zdecydowanie fantasy dla dorosłych, którego w formacie komiksowym na naszym rynku nie ma zbyt wiele. Bardzo żałuję, że ta historia została zamknięta tylko w ramach czterech zeszytów, ukazanych w formacie zbiorczym. Chciałoby się żeby akurat ci twórcy stworzyli obszerniejszą opowieść o Conanie, bo widać, że z pietyzmem podeszli do materiału źródłowego i ukazali naszego barbarzyńcę w możliwie najlepszy i chyba najbardziej pożądany sposób.Gorąco polecam „Krew barbarzyńcy”. O Conanie nie przeczytacie nic lepszego.

Dodaj komentarz